Military Style Summer Trousers with Elegance ***Ed Sheeran - Give Me Love***

Hey!

Pokażę Wam dziś mały trik jak optycznie wydłużyć swoją sylwestkę i sprawić byśmy wyglądały na wyższe niż jesteśmy w rzeczywistości.

Nastroi was ta muzyka

Ja do wysokich kobiet niestety nie należę, a od dziecka marzyła mi się praca foto-modelki. Wzrostu zabrakło, więc nie poszłam drogą marzeń.
Ale to nie koniec świata, mam bloga dzięki któremu w dużej mierze spełniam swoje ambicje, robię co kocham i co sprawia mi wielką radość :)

1. Spodnie z wysokim stanem - kiedy założymy spodnie z wysokim stanem, nasze nogi optycznie się wydłużą, a sylwetka nieco wyszczupli. Poprzez taki zabieg odciągniemy uwagę od reszty naszego ciała skupiając się na tym co zajmuje jego największy obszar - czyli nogi.

2. Krótki top - nosząc któtki top do spodni czy spódnicy z wysokim stanem skracamy nieco naszą górę, ale znowu podkreślamy długość nóg na której nam tak bardzo zależy.

3. Buty na wysokim obcasie - każda z nas zna to od dziecka, nasze mamy, babcie, koleżanki zawsze podkreślały, że nic nie dodaje nam centymetrów jak wysoka szpila! I co racja to racja, nie rezygnujmy z tego jakże kobiecego elementu garderoby, bo nie tylko kobiety go lubią, mężczyźni także. Nie dość że wysmuklają nasze nogi, podnosząc nam lekko pupę do góry, to prawiają optyczne wrażenie wydłużenia i wysmuklenia sylwetki.

4. Ciemny dół, jasna góra ubrania - nie od dziś wiadomo że 'czarny' wyszczupla, ale i jego inne ciemne obcienie, granat, ciemny brąz, ciemny szary. Generalnie chodzi o taki zabieg kolorystyczny gdy to dołem rządzi ciemny kolor i dominuje nad jasną górą. Wtedy również osiągniemy efekt wyciągnięcia długości naszych nóg i skupienia się na górnej, jaśniejszej części naszego ciała.
Ja w mojej dzisiejszej stylizacji poszłam na przekór i nie zastosowałam się do tej zasady, ale generalnie też nie poszłam w jasny kolor dołu.

Jak zaraz zobaczycie mam na sobie spodnie z bardzo leciutkiej przewiewnej tkaniny w sam raz na upały. Zakupiłam je w niedawnej wyprzedaży w River Island. Spodobały mi się ich złote dodatki, przewiązanie paskiem z tkaniny w pasie oraz to, iż mogą w powodzeniem grać rolę spodni eleganckich jak i takich na co dzień. Są też w kolorze, który ostatnio mnie bardzo do siebie przekonał, mimo jego trudności :) tkanina w słońcu lekko opalizuje, tym bardziej mi się to podoba.

Bluzeczka pochodzi z tego samego sklepu, podoba mi się jego obniżony tył odsłaniający plecy, oraz ciekawe dodatkowe paseczki w linii dekoltu, które podkreślają i lekko powiększają biust.

Szpilki już się tutaj pojawiły nie raz i pewnie jeszcze nie raz tu zagoszczą. To piękne zamszowe kobaltowe cudeńka z Primarka. Są niezwykle wygodne jak na swoją wysoką szpilkę i eleganckie noski w szpic. Jak zapewne zauważycie pojawią się też koturny. To mój najnowszy nabytek z TOPSHOPu, rónież z niedawnej wyprzedaży.

Torebka też już tu była, to skórzana mięciutka skóra w praktycznej pojemności. Lubię duże torby, bo sprawdzają się w wielu sytuacjach. A ja lubię mieć miejsce w torebce niż go nie mieć :)
Zapraszam do galerii, usiądźcie wygodnie z ulubioną herbatką bądź kawką.


Spodnie/Trousers: River Island
Top: River Island
Szpilki/Heels: River Island
Torba: Emmy Wieleman
Koturny/Wedges: TopShop
Okulary/Sunnies: Atmosphere